Ronaldo woda i Coca-Cola Czy producent może teraz pozwać piłkarza?

To jego piąta impreza Euro, co też jest indywidualnym rekordem. A biorąc pod uwagę, jak dużą wagę przywiązuje do diety i regeneracji organizmu, może pobić jeszcze także inny rekord, piłkarskiej długowieczności. Od 2016 roku Ronaldo ma dożywotnią umowę z firmą Nike, która do tej pory wypłaciła mu 20 mln USD (17,7 mln euro). Portugalczyk reklamuje także szampony Clear, Herbalife i producenta farmaceutycznego Abbott. Ma również swój własny znak towarowy – CR7 – który obejmuje markową bieliznę, linię butów, zapachy i odzież dżinsową. Szacuje się, że stanowi to jedną czwartą jego rocznych dochodów.

“Dokarmiamy. Na zdrowie!” – kampania edukacyjna marki Turdus

To oznacza, że gest Ronaldo kosztował spółkę i jej akcjonariuszy (w wartości giełdowej) około 4 miliardy dolarów. Jak powinna zachować się marka po niewymówionej wprost krytyce Cristiano Ronaldo? – Na miejscu marki nie odnosiłabym się do tej sytuacji w sposób aktywny – uważa Joanna Niemiec. Sponsorowanie takiej imprezy wiąże się z wielkimi pieniędzmi. Decydując się na włożenie ich w turniej firma liczy na wymierne zyski związane właśnie chociażby z pokazywaniem swoich produktów w towarzystwie światowych gwiazd sportu.

“Marca” zwróciła bowiem uwagę, że kurs akcji Coca-Coli na giełdzie spadł o 1,6 proc. A to przełożyło się na kapitalizację spółki niższą o ok. 4 mld dol. Na razie, mimo “zaawansowanego”, jak na napastnika, wieku, Ronaldo najwyraźniej nie zamierza zwalniać tempa. W meczu z Węgrami na Euro 2020 strzelił dwie bramki, co sprawiło, że został samodzielnym liderem, jeśli chodzi o liczbę bramek łącznie strzelonych na Mistrzostwach Europy.

Co lepsze – pieniądze czy kontynuacja kryzysu?

Najgorszym z ich punktu widzenia było pójście na twarde zwarcie, natomiast bagatelizowanie sytuacji i umniejszanie jej znaczenia powinno zminimalizować ewentualne straty. Tym bardziej że Ronaldo odniósł efekt odwrotny od zamierzonego, bo o Coca-Coli zaczęło się mówić więcej i to niekoniecznie w złym świetle. Stawiam, że wielu kibiców przed tym incydentem nie zdawało sobie sprawy, że Coca-Cola jest sponsorem mistrzostw, a teraz wszędzie się o tym mówi – dodał Dariusz Wądrzyk. Ronaldo ściągnął ze stołu butelki Coli postawione przed nim na konferencji prasowej. Szczególnie że to oni ryzykują swoje zdrowie, czy nawet życie, jak w dramatyczny sposób można było się przekonać, gdy na Euro 2020 na boisku doznał zapaści Cristian Eriksen.

Cristiano Ronaldo i Coca-Cola – wyjaśniamy fakty i mity

Na konta piłkarzy wędruje stosunkowo mała część tej kwoty. Szczególnie takie gwiazdy jak Ronaldo mogą premii rzędy 1 miliona dolarów (w razie wygrania turnieju) nawet nie zauważać. A jeśli Coca-Cola poprosiłaby o zamieszczenie zdjęcie z butelką tego napoju na jego Instagramie, gdyby w ogóle wyraził na to zgodę, musiałaby prawdopodobnie zapłacić dużo więcej. Marka Coca-Cola wyceniana jest na kilkadziesiąt miliardów dolarów.

Popularność piłkarza przynosi także spore zyski klubom, w których gra. Juventus sprzedał 520 tysięcy koszulek z podobizną Ronaldo o wartości ponad 60 milionów dolarów (53,1 mln euro) w pierwszych dniach jego gry we włoskim klubie. Cristiano Ronaldo od lat znany jest z nie tylko ze znakomitej gry w piłkę nożną, ale i z promowania zdrowego stylu życia. Ta z kolei wymaga konkretnych zachowań od federacji piłkarskich z danego kraju.

UEFA opublikowała ranking. Tak oceniono Polaków! Zaskakujący numer jeden

Jak wyliczył magazyn “Forbes”, Ronaldo już teraz jest też pierwszym piłkarzem, który z tytułu samych kontraktów piłkarskich zarobił więcej niż 1 miliard dolarów. Ale tajemnicą poliszynela jest, że profesjonalni piłkarze, chociaż często reklamują słodkie napoje czy tzw. Szczególnie rynek się zmienił nie chodzi już o inflację chodzi o wzrost Ronaldo, słynący z wręcz drakońskiej diety, której ma zawdzięczać swoją boską sylwetkę.

Polska jako hub dla LNG na Słowacji? Prezydent Nawrocki o współpracy

Jak na to zareagował jeden z głównych sponsorów Euro 2020? “Każdy ma prawo mieć swoje preferencje, jeśli chodzi o napoje” – stwierdził w oświadczeniu koncern. Jak dodała Coca-Cola, “ludzie mają różne gusta i potrzeby”. Firma podkreśliła też, że obok Coca-Coli oferuje piłkarzom na konferencjach prasowych także Coca-Colę bez cukru i wodę.

Ronaldo ćwiczy przez trzy do czterech godzin, pięć dni w tygodniu i śpi przynajmniej 8 godzin dziennie. Ponadto pilnuje, aby jego dzieci także miały zdrowe nawyki i zabrania im m.in. Marki od lat zabiegają o to, by promowały je światowe gwiazdy.

  • Choć szkody wynikające z takiego zachowania trudne są do wyliczenia, to słynące z szukania sensacji media hiszpańskie już to wiedzą.
  • Prawnicy Coca-Coli mogą więc próbować dochodzić swoich praw – najpierw od UEFY, ta następnie od portugalskiego związku piłki nożnej, a ten od swojej gwiazdy.
  • Po całej sytuacji od razu pojawiły się doniesienia o tym, że w wyniku zachowania Cristiano Ronaldo, koncern stracił miliardy dolarów.
  • Powszechną praktyką jest to, że produkty marki wspierającej imprezę pojawiają w ważnych momentach w widocznych miejscach.
  • Cristiano Ronaldo od lat znany jest z nie tylko ze znakomitej gry w piłkę nożną, ale i z promowania zdrowego stylu życia.
  • Zresztą zachowanie znalazło swoich naśladowców – Paul Pogba odsunął bowiem butelkę piwa Heineken, a Manuel Locatelli postąpił podobnie z butelką coli.

Jedno jest pewne – od Euro 2020 każdy reklamodawca dwa razy zastanowi się, zanim zdecyduje się uczynić Cristiano Ronaldo twarzą swojej kampanii reklamowej. Wielu fanów drugi raz zastanowi się nad zakupem konkretnego napoju, jeżeli przypomni sobie, że ich idol stroni od tego typu żywności. Choć internauci już wytykają Cristiano Ronaldo hipokryzję.

Od lat widzimy to chociażby na konferencjach prasowych piłkarzy, przed którymi nieprzypadkowo stoją butelki z napojami wyprodukowanymi właśnie przez sponsorów. Tak też było na briefingu z udziałem Cristiano Ronaldo, który miał odpowiadać na pytania dziennikarzy w towarzystwie dwóch butelek Coca-Coli. – Stwierdzenie, że Coca-Cola straciła miliardy wynika z niezrozumienia mechanizmów rynkowych. Cena jej akcji chwilowo spadła, ale nie oznacza to, że z jej konta nagle zniknęły miliardy dolarów. Niewykluczone, że za kilka dni, czy tygodni sytuacja wróci do normy – ocenił Projekt Manager w Shark Agency. – Wydaje się, że zachowanie Coca-Coli było optymalne w takiej sytuacji.

Jak tylko usiadł, przestawił dwie butelki słodkiego napoju na bok i podsunął sobie wodę. Kiedy dziennikarze zapytali, dlaczego tak postąpił, odparł tylko “Pijcie wodę”. – Jeśli sytuacja będzie eskalowała i przeniesie się na niwę klubową, możliwym efektem jest nieco inne podejście organizatorów rozgrywek do kwestii sponsorskich. Być może będą oni poszukiwali nieco innego rodzaju sponsorów i pójdą w kierunku produktów zdrowszych. Możliwa jest też zmiana podejścia do product placementu.

  • Najgorszym z ich punktu widzenia było pójście na twarde zwarcie, natomiast bagatelizowanie sytuacji i umniejszanie jej znaczenia powinno zminimalizować ewentualne straty.
  • Daje mu to trzecie miejsce na liście najlepeij zarabiających sportowców na świecie.
  • Chociaż akcje Coca-Coli chwilowo rzeczywiście spadły, trudno jednak spodziewać się, że firma straci na tym  finansowo w długofalowej perspektywie.
  • Cristiano Ronaldo na konferencji przed meczem Portugalia-Węgry odłożył na bok ze stolika Coca-Colę i polecił pić wodę.
  • Wygląda na to, że nie chciał, aby słodkie napoje z kofeiną reklamowane były przy wykorzystaniu jego wizerunku.

W ramach umowy sponsorskiej Coca-Cola promuje kilka swoich marek, w tym napoje gazowane, produkty dla sportowców, wodę, kawę oraz napoje na bazie owoców, także w wersjach bez cukru. Po raz pierwszy koncern był sponsorem mistrzostw Europy w piłce nożnej w 1988 roku. Coca-Cola jest jednym ze sponsorów trwającego od 11 czerwca wielkiego piłkarskiego święta. Powszechną praktyką jest to, że produkty marki wspierającej imprezę pojawiają w ważnych momentach w widocznych miejscach.

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Scroll to Top